Skończyłam dziś aplikacje na workach do skakania i wyszły tak jak widać na załączonych obrazkach:)
Podobają mi się, a co najważniejsze spodobały się też ludkom dla których je szyłam. Tym bardziej, że robiłam to pierwszy raz. Mało tego... kotkowi też się podobały, ale chyba bardziej aksamit samego worka niż jego ozdoba:)
Dzieci teraz mogą wybierać czy chcą być skaczącymi żabkami czy kotkami, a jedne i drugie dają niezłe susy. Zatem nie ma sprawy dla zabawy:) hop, hop, hop
Ja robię skok do łóżka... Dobranoc:)
aż się nogi rwą do skakania:) a na widok kociucha do wylegiwania:)
OdpowiedzUsuńMyślę ,że będzie to szal :)Fenomenalny pomysł z workami:)Żabiak - śliczny .Kocur to chyba skan z Twojego pupila:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)